Składniki (syrop):
-
40 kapeluszy kwiatu czarnego bzu
-
2 kg cukru
-
2 duże cytryny
-
1 pomarańcza
-
2 mandarynki
-
2 torebki kwasku cytrynowego
-
2 litry przegotowanej, zimnej wody
Kwiaty bzu wypłukać i delikatnie odsączyć (nie wyduszać). Owoce umyć i pokroić ze skórką na drobne kawałki.
Do
naczynia, najlepiej kamionki lub słoika (nie stosować pojemników
metalowych) o pojemności min. 6 l, przekładamy warstwami kwiaty + cukier
+ owoce + kwasek cytrynowy. Następnie zmiażdżyć dokładnie drewnianym
tłuczkiem, aby składniki puściły sok. Naczynie zakryć dokładnie
ściereczką (lub gazą) i odstawić na 48 godz., mieszając co 3-4 godz. Po
dwóch dobach do naczynia wlać 2 litry wody i ponownie odstawić na 48
godz. (co jakiś czas wymieszać zawartość naczynia).
Po tym czasie syrop zlać przez podwójną gazę do wyparzonych słoiczków. Zakręcić i przechowywać w chłodzie.
NIE PASTERYZOWAĆ, SYROP TRACI WALORY LECZNICZE.
Nalewka
-
40 kapeluszy kwiatu czarnego bzu
-
2 kg cukru
-
2 duże cytryny
-
1 pomarańcza
-
2 mandarynki
- 0,5l spirytusu
Kwiaty i owoce przygotować jak poprzednio. Ułożyć warstwami, ugnieść, zalać na ok. 2 tygodnie spirytusem, co jakiś czas mieszając. Po tym czasie powstały płyn odlać, a zawartość słoika zasypać cukrem. Odstawić na kolejne 2 tygodnie, co pewien czas zamieszać. Po dwóch syrop odlać (jeśli cukier się nie rozpuścił, dolać nieco przegotowanej wody i mieszać aż do jego rozpuszczenia). Syrop połączyć z wcześniej odlanym spirytusem, rozlać do butelek, odstawić do "leżakowania".
Nalewka wytworzy sporo "zawiesiny" - warto więc przed wlaniem do butelek, przefiltrować np. przez gazę.
Nalewka świetnie nadaje się do nasączania ciast